O krok od tragedii
Kompletnie pijany młody mężczyzna zaparkował swój samochód w ogrodzeniu domu. Po przyjeździe policjantów na miejscu okazało się, że kierowca wydmuchał blisko 1,5 promila. Teraz stanie przed sądem, a za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym do którego doszło w Baborowie. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący nie zapanował nad swoim samochodem i uderzył w ogrodzenie domu jednorodzinnego. Ze zgłoszenia wynikało również, że mężczyzna biorący udział w tym zdarzeniu chce zbiec z miejsca. Błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy temu zapobiegła.
Po przybyciu na miejscu zastali młodego mężczyznę, którego zachowanie od razu wzbudziło podejrzenie u policjantów. Szybko okazało się, że przypuszczenia funkcjonariuszy były zasadne. 18-latek w wydychanym powietrzu miał blisko 1,5 promila alkoholu.
Zdarzenie to mogło zakończyć się tragicznie. Za ogrodzeniem, które staranował mężczyzna swoim volkswagenem znajdował się plac zabaw. Tego akurat dnia był pusty. Uszkodzeniu uległo ogrodzenie oraz pojazd.
Podejrzany mieszkaniec powiatu głubczyckiego stanie przed sądem. 18-latek musi liczyć się z karą pozbawienia wolności do 2 lat i 10-letnim zakazem prowadzenia pojazdów.
Zdarzenie to, mogło zakończyć się tragedią. Dlatego jeśli widzimy, podejrzanie zachowującego się kierującego, natychmiast powiadommy policję, dzwoniąc pod nr 112.
