Nietrzeźwy sprawca kolizji
52-latek po tym jak doprowadził do kolizji, miał uciec z jej miejsca. Nie zauważył jednak, że zostawił tam tablice rejestracyjne swojego pojazdu. Dodatkowo okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Badanie alkomatem pokazało u niego blisko 3 promile alkoholu. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
W piątkowy poranek policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze krajowej 38. Na miejscu policjanci ustalili, że kierowca opla podczas skręcania uderzył w prawidłowo jadącego fiata, po czym natychmiast uciekł. Nie zauważył jednak, że w popłochu na miejscu została jego tablica rejestracyjna.
To pozwoliło mundurowym szybko ustalić w policyjnych bazach danych właściciela pojazdu oraz gdzie może przebywać. Natychmiast udali się do jednej z pobliskich miejscowości, gdzie miał znajdować się kierowca opla. 52-letni kierowca zdążył już schować samochód do garażu. Oględziny pojazdu potwierdziły, że brał on udział we wcześniejszym zdarzeniu drogowym.
Policjanci od 52-latka wyczuli alkohol. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że miał on blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Od kierowcy została pobrana również krew. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
Teraz 52-latek musi liczyć się z karą więzienia nawet do 2 lat, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną.