Odpowiedzą za jazdę „na podwójnym gazie”
Pomimo wielu apeli do kierowców policjanci nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Wsiadają po wypiciu alkoholu za kierownicą, nie zdając sobie sprawy z zagrożeń i konsekwencji. W przeciągu jednego dnia funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego.
Brakiem wyobraźni wykazał się mężczyzna, który mając półtora promila alkoholu w organizmie, postanowił wsiąść za kierownice. Funkcjonariusze ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie że na terenie powiatu głubczyckiego doszło do zdarzenia. Po przybyciu na miejsce mundurowych okazało się, że kierowcą pojazdu jest 73 – letni mężczyzna, który na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w drzewo.
Tego samego dnia Policjanci, zatrzymali do kontroli jeszcze jednego kierującego na tzw. „podwójnym gazie”.
Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat, minimalną karą będą 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości będą musiały się także liczyć z wysokimi karami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie stosował karę w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł., dla recydywistów.
W kodeksie karnym wykonawczym dodano nowy art. 182a, przewidujący możliwość orzeczenia przez sąd zmiany sposobu wykonywania zakazu prowadzenia pojazdów na zakaz prowadzenia pojazdów niewyposażonych w blokadę alkoholową. Z możliwości tej osoba będzie mogła skorzystać nie wcześniej niż po upływie co najmniej połowy orzeczonego wymiaru, a w przypadku gdy zakaz prowadzenia pojazdów orzeczono dożywotnio, po upływie co najmniej 10 lat. Istotne jest, iż o ewentualnej zmianie sposobu wykonywania zakazu ostatecznie zdecyduje sąd.