O włos od tragedii
Sezon grzybowy w pełni, a co się z tym wiąże wiele osób wybiera się do lasu bez odpowiedniego przygotowania. Dla wielu, to sposób na aktywny odpoczynek i hobby. Zapominamy często o własnym bezpieczeństwie. Tym razem z pomocą ruszył policjant będący na dniu wolnym od służby. Doskonała znajomość terenu spowodowała, że już kilka chwil po otrzymaniu zgłoszenia mężczyzna był bezpieczny w domu.
Wczesnym rankiem do dyżurnego głubczyckiej policji wpłynęło zgłoszenie o zagubionym w jednym spod głubczyckich lasów mężczyźnie. Nie potrafił on precyzyjnie określić swojego zgłoszenia. Powiedział, że źle się czuje i nie jest w stanie dalej iść pieszo. Jedynym punktem odniesienia dla policjantów była informacja o ambonie myśliwskiej.
Kiedy o zdarzeniu dowiedział się jeden z policjantów będących na dniu wolnym od służby bez zastanowienia ruszył swoim kolegom na pomoc w poszukiwaniu starszego mężczyzny. Znał on doskonale teren na którym zgubił się grzybiarz. Jego pomoc była nieoceniona. Już po kilkunastu minutach mundurowi dotarli do zagubionego. Mężczyźnie została udzielona niezbędna pomoc, a następnie przewieziony został do swojego miejsca zamieszkania.
Mamy do czynienia ze szczytem grzybobrania. Wielu z nas wybiera się do lasu bez odpowiedniego przygotowania. Pamiętajmy, by nie zapuszczać się w tereny których nie znamy. Zawsze przed wyjściem pamiętajmy o wzięciu i naładowania do pełna swojego telefonu komórkowego. To właśnie on jest naszą jedyną deską ratunku. Dobrym zwyczajem jest również ubieranie kamizelek odblaskowych – pomoże nam to w prowadzeniu akcji poszukiwawczych.