Nie ma bezpiecznego lodu
Rozmawiajmy z dziećmi i młodzieżą jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach czy jeziorach - to przecież rola nas wszystkich. Szczególnie ważne jest to podczas ferii zimowych, kiedy czasu wolnego jest znacznie więcej. Kontrolujmy, gdzie bawią się nasze dzieci. Nieprzemyślane, lekkomyślne korzystanie z uroków zimy może zakończyć się tragicznie.
Policjanci jak co roku podczas ferii zimowych spotykają się z dziećmi oraz młodzieżą, by rozmawiać między innymi o niebezpiecznych zabawach. Dzieci muszą mieć świadomość, że ślizganie się na zamarzniętych stawach i innych zbiornikach wodnych jest niebezpieczne. Nigdy nie wiemy jak gruba jest tafla lodu, która zawsze może pęknąć, dlatego apelujemy o unikanie takich miejsc i zachęcamy do korzystania z miejskich ślizgawek i lodowisk.
Lód ulega ciągłym zmianom i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku. Poruszanie się po lodzie bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie! Bezwzględnie powinno unikać się samodzielnego przebywania na lodzie.
Aby uniknąć wypadków w trakcie czynnego wypoczynku na śniegu i lodzie, warto stosować kilka niezbędnych rad:
- do zjeżdżania na nartach, sankach wybierajmy miejsca oddalone od ruchu samochodowego,
- nie stójmy blisko zjeżdżających saneczkarzy,
- unikajmy stania pod drzewami, okapami, dachami, na których zgromadził się śnieg oraz sople lodu w znacznej ilości,
- zawsze informujmy dokąd i którędy idziemy oraz o planowanym czasie powrotu,
- na wycieczki po górach, wybierajmy się w zaufanym towarzystwie biorąc ze sobą sprawne środki łączności,
- nie ślizgajmy się na zamarzniętych rzekach i jeziorach, korzystajmy z zorganizowanych lodowisk oraz innych form czynnego wypoczynku na lodzie.